środa, 23 lipca 2014

Bezruchowy generator wysokiej mocy Clemente'a Figuera - część II

Niedawno, pewien członek forum overunity.com, hanlon1492, podzielił się tłumaczeniem kompletnego patentu Figueri z 1908 roku, złożonego zaledwie dni przed jego śmiercią. Tłumaczenie to zostało tutaj zreprodukowane dzięki pomocy i podzieleniem się rezultatami przez użytkownika hanlon1492:

PATENT CLEMENTE FIGUERA (rok 1908) nr 44267 (Hiszpania)

Ministerstwo rozwoju rolnictwa, przemysłu i handu. Patent wynalazku. Wygasły. Nr akt 44267. Instrukcja na wniosek D. Clemente Figuera. Reprezentant Mr Buforn. Zaprezentowane w rejestrze Ministerstwa 31 października 1908, o 11:55. Otrzymane w negocjacji[?] 2 listopada 1908.

Generator elektryczny Figuera

Tło

Jeśli obrócimy zamknięty obwód elektryczny w wirującym polu elektrycznym, przy czym obwód ten będzie w pozycji prostopadłej do linii pola magnetycznego, podczas ruchu obwodu będzie się w nim indukował prąd, którego kierunek będzie zależał od kierunku ruchu obwodu.

Jest to podstawa wszystkich maszyn magnetycznych i dynamo, począwszy od oryginału, wynalezionego przez Pixii we Francji, zmodyfikowanego i usprawnionego przez Clarke'a, po obecny projekt dynama.

Zasada, na której opiera się teoria, nieuniknienie wymaga ruchu, albo obwodu indykcyjnego, albo magnetycznego, maszyny te są więc rozważane jako transformatory energii mechanicznej w elektryczną.

Zasada wynalazku

Patrząc uważnie, co zachodzi w dynamo podczas ruchu, widzimy, że obroty cewki obwodu indukcyjnego przybliżają i oddalają od centrum magnetycznego magnesu lub elektromagnesu, oraz obroty te, podczas wirowania, przeprowadzają przez sekcje pola magnetycznego o różnym natężeniu, ponieważ, gdy maksymalne natężenie pola jest w rdzeniu każdego elektromagnesu, akcja ta słabnie, gdy cewka indukcyjna oddala się, aby się zwiększyć tylko wtedy, gdy zbliża się do centrum kolejnego elektromagnesu, o przeciwnej polaryzacji.

Wiemy, że efekty zachodzące podczas przybliżania się i oddalania zamkniętego obwody od centrum magnetycznego są takie same, jak przy nieruchomym obwodzie, a zwiększającym się i zmniejszającym polu magnetycznym, gdyż każda zmiana pola magnetycznego przecinającego obwód powoduje indukowanie w nim prądu. Rozważamy zatem możliwość zbudowania urządzenia bazującego nie na zasadzie ruchu, jak obecne dynama, ale zwiększania i zmniejszania pola magnetycznego, lub też indukującego go prądu elektrycznego.

Napięcie z całkowitego prądu obecnych dynam jest sumą wszystkich wyindukowanych prądów w każdym zwoju cewki indukcyjnej. Nie ma więc znaczenia, czy prądy te są indukowane poprzez poruszanie cewki, czy przez zmianę pola magnetycznego przez nią przechodzącego. W pierwszym przypadku potrzeba więcej siły mechanicznej, niż się otrzymuje elektryczności. W drugim przypadku, siła potrzebna do wygenerowania wariacji jest tak nieznaczna, że można ją łatwo pobrać z wyjścia urządzenia.

Jak dotąd nie powstała żadna maszyna oparta na tej zasadzie, która służyłaby do produkcji dużych prądów elektrycznych, pozbawiona potrzeby ruchu, a więc i energii do niego potrzebnej.

Aby osiągnąć produkcję dużej ilości prądu przemysłowego, wykorzystując przy tym prąd elektryczny zamiast zmiennego pola magnetycznego, powyższe przybliżenie powinno być dostateczne. Aczkolwiek, ze względu na potrzebę zastosowania zasady działania w pracującej maszynie, istnieje potrzeba podania opisu w celu jej praktycznego wdrożenia.

Zasada ta nie jest nowa, jako, że jest to bezpośrednia konsekwencja prawa indukcji Faradaya z 1831. To, co jest nowe i zawarte w patencie, to zastosowanie tego prawa w urządzeniu do produkcji dużej ilości elektrycznej energii przemysłowej, która do tej pory była osiągana poprzez przekształcanie energii mechanicznej w elektryczną.

Podamy zatem opis maszyny, opartej na tej zasadzie, opisanej w patencie, ale musi być zrozumiałe, że patent obejmuje wszystkie urządzenia oparte na tej zasadzie, niezależnie od tego, w jakiej formie zostaną zaimplementowane.

Opis generatora zmiennego wzbudzenia Figuera

Maszyna składa się ze stałego obwodu induktorów, zawierającego szereg elektromagnesów o rdzeniach z miękkiego żelaza, wzmacniających indukcję w obwodzie indukcyjnym, umocowanych nieruchomo. Ponieważ żaden z dwóch obwodów nie wiruje, nie ma potrzeby czynienia ich okrągłymi ani pozostawianie między nimi przerw.

To, co się tu stale zmienia, to natężenie prądu wzbudzającego, sterującego elektromagnesami, a jest to osiągane przy użyciu oporu, który musi pokonać prąd płynący z jednego źródła mocy, i przepuszczany przez jeden lub więcej elektromagnesów, magnetyzując je. Gdy prąd jest większy, magnetyzacja rośnie, gdy jest mniejszy, magnetyzacja też się zmniejsza. Tak więc, zmieniając przepływ prądu, zmienia się pole magnetyczne, przechodzące przez obwód.

Aby pomóc w zrozumieniu pomysły, wygodnie będzie odnieść się do załączonego rysunku, będącego niczym więcej, jak szkicem pomocnym w zrozumieniu działania zbudowanej maszyny.

Zakładając, że elektromagnesy reprezentowane są przez prostokąty, oznaczone S i N. Pomiędzy nimi znajduje się obwód indukcyjny, reprezentowany przez linię małych prostokątów, oznaczonych y. Opornik R jest prostą formą, pomocną w zrozumieniu całego układu. + oraz reprezentują moc wzbudzania, dostarczaną z zewnętrznego źródła. Jak można zobaczyć na rysunku, różne sekcje opornika podłączone są do pasków komutatora, zagnieżdżonych w cylindrze z izolatora. Szczotka przełącznika ślizgowego O, zawsze połączona z więcej niż jednym paskiem, przenosi prąd wzbudzenia. Jedna z końcówek opornika podłączona jest do elektromagnesów N, a druga do S. Połowa końcówek opornika podłączona jest do połowy pasków komutujących cylindra. Druga połowa podłączona jest bezpośrednio do pierwszego zestawu pasków komutujących.

Działanie maszyny jest następujące: szczotka O obraca się wewnątrz cylindra G i jest zawsze w kontakcie z dwoma paskami komutującymi. Gdy szczotka dotyka kontaktu 1, prąd, płynący z zewnętrznego źródła, przepływa przez szczotkę i magnetyzuje elektromagnesy N do najwyższego poziomu magnetyzacji, ale prąd przechodzący przez elektromagnesy S jest niewystarczający do ich magnetyzacji, gdyż napotyka cały opór R. Zatem, elektromagnesy N są w pełni zasilane, podczas, gdy S - minimalnie.

Gdy szczotka dotyka kontaktu 2, przez elektromagnesy N nie popłynie cały prąd, gdyż musi on przepłynąć przez część rezystora. W konsekwencji, część prądu przepływa przez elektromagnes S, gdyż ma do pokonania mniejszy opór, niż poprzednio. To samo rozumowanie stosuje się do przypadków, gdy szczotka O dotyka kolejnych kontaktów na pierwszym półkolu. Wtedy szczotka zaczyna dotykać kontaktów na drugim półkolu, podłączonych do odpowiadających im komutatorów na pierwszej połowie. W skrócie, opornik pełni funkcję dzielnika prądu, zasilającego raz jeden, raz drugi zestaw elektromagnesów. Widać, że zestawy elektromagnesów N i S uzupełniają się nawzajem, ponieważ gdy jeden jest ładowany, drugi się rozładowuje. Sekwencja ta się powtarza, powodując stałą zmianę pól magnetycznych, przepływających przez obwód indukcyjny. Można to osiągnąć po prostu obracając szczotką lub grupą szczotek, przy pomocy małego silnika elektrycznego.

Jak zaznaczono na rysunku, prąd, przepłynąwszy przez elektromagnesy, powraca do źródła mocy, z którego pochodził. Małą część mocy wyjściowej może być skierowana do zewnętrznego źródła wzbudzenia, wspomnianego wyżej, czyniąc maszynę samo-wzbudną, oraz dostarczając prąd do małego motoru, obracającego szczotką. Raz wystartowana zewnętrznym źródłem mocy, może dalej funkcjonować bez niego.

Wynalazek ten jest na prawdę nowy, bardzo śmiało, a przede wszystkim ma duże konsekwencje techniczno przemysłowe we wszelkich dziedzinach. Patent ten nie został wdrożony, dopóki nie powstała działająca maszyna, oparta na tych zasadach, czyniąc koncepcję praktyczną.

Zalety elektrycznego generatora Figuera

  1. Całkowicie darmowa produkcja prądu elektrycznego AC i DC o dowolnym woltażu, mogącego służyć do:
    1. Produkcja siły napędowej.
    2. Produkcja światła.
    3. Produkcja ciepła.
    4. Wszystkie inne istniejące zastosowania elektryczności.
  2. Nie ma potrzeby stosowania czegokolwiek do zasilania, reakcji chemicznych ani konsumpcji paliwa.
  3. Nie wymaga smarowania, lub wymaga niewielkiego.
  4. Jest tak prosty, że może być łatwo obsługiwany przez każdego.
  5. Nie wytwarza dymu, hałasu ani wibracji przy pracy.
  6. Ma nieokreślony czas pracy.
  7. Szeroki zakres zastosowań: domowe lub przemysłowe.
  8. Łatwa konstrukcja.
  9. Tani w produkcji i sprzedaży.

Notatka:

Ma miejsce podanie o przydzielenie 20-letniego patentu na Nowy generator elektryczności, tzw FIGUERA, o zmiennym wzbudzeniu, zaprojektowanego do produkcji energii elektrycznej do zastosowań przemysłowych, bez użycia siły lub reakcji chemicznych. Maszyna jest całkowicie scharakteryzowana przez dwie serie elektromagnesów, tworzące obwód induktora, pomiędzy którymi znajdują się cewki indukcyjne. Zarówno obwód induktora, jak i indukcyjny, pozostają nieruchome, i są zdolne do produkcji energii elektrycznej poprzez stałą zmianę pola magnetycznego, dzięki zmuszeniu prądu wzbudzającego (pochodzącemu z początku z zewnętrznego źródła) do przejścia przez obracającą się szczotkę, która, podczas ruchu obrotowego, dotykają pasków komutujących, lub kontaktów na kołowym dystrybutorze, które to kontakty podpięte są do opornika, którego opór zmienia się od maksimum do minimum i z powrotem, zgodnie z [położeniem szczotki] na paskach komutatora, i z tego powodu opornik podłączony jest do elektromagnesów N z jednej, i S z drugiej strony w taki sposób, że prąd wzbudzający, magnetyzując jeden elektromagnes, będzie jednocześnie rozmagnesowywał drugi, determinując wariacje w polu magnetycznym oraz indukcję prądu, który może zostać użyty do dowolnego celu, z wyjątkiem niewielkiej części, przeznaczonej do zasilania silnika szczotki, oraz do wzbudzania elektromagnesów, czyniąc maszynę samo wystarczalną, dzięki czemu można usunąć z niej zewnętrzne źródło zasilania, przeznaczone do początkowego wzbudzenia elektromagnesów. Gdy tylko maszyneria znajdzie się w działaniu, nie potrzeba żadnej dodatkowej siły, a działanie będzie trwać w nieskończoność. Wszystko zgodnie z opisem i szczegółami podanymi w raporcie, oraz jak na dołączonych rysunkach. Barcelona, 30 października 1908. Podpisano: Constantino de Buforn.

Przetłumaczono z: http://www.free-energy-info.co.uk/Chapt3.html

czwartek, 10 lipca 2014

Bezruchowy generator wysokiej mocy Clemente'a Figuera - część I

Clemente Figuera z Wysp Kanaryjskich zmarł w 1908. Był bardzo szanowaną indywidualnością, profesorem i inżynierem uniwersyteckim. Otrzymał szereg patentów i był znany Nikoli Tesli. Projekt Figuera'i jest bardzo prosty w zarysie. Ominął zabijające wydajność prawo Lenza - magnetyczne sprzężenie zwrotne - poprzez podział transformatora na trzy części. Dwie z nich tworzą główne uzwojenie i są widoczne po lewej i po prawej stronie. Trzecią częścią jest uzwojenie wtórne, znajdujące się w środku. Dzięki rozdzieleniu pierwotnego uzwojenia na dwie części, prawo Lenza w tym projekcie nie funkcjonuje, pozwalając na spektakularną wydajność, gdyż prąd płynący w uzwojeniu wtórnym nie wpływa na prąd płynący w obu częściach uzwojenia pierwotnego. Nie ma również zwrotnego EMF, gdyż prądy płyną w sposób ciągły w obu połówkach uzwojenia pierwotnego. Bardzo sprytna metoda, użyta przez Clemente, powoduje, że natężenie prądu w obu połówkach oscyluje z jednej strony, powodując raz znacznie większy przepływ prądu, raz znacznie mniejszy, niż w drugiej połowie. Powoduje to prąd alternujący uzwojeniu wtórnym, który to prąd może zostać użyty do wykonania pracy, palenia świateł, ogrzewania, zasilania motorów etc. Następujące informacje pochodzą od człowieka, który życzył sobie pozostać anonimowym. 30 października 2012 uczynił on następujący komentarz o swojej naprawie patentu Figueri, w którym brakowało części treści. Napisał:

Clemente Figuera i jego maszyna nieskończonej energii

Usłyszałem po raz pierwszy o Clemente Figueri z jednego z artykułów Tesli. W 1902 roku, The Daily Mail ogłosił, że Mr Figueras (z s), inżynier leśnictwa na uniwersytecie na Wyspach Kanaryjskich, oraz profesor fizyki w St. Augistine College, w Las Palmas, wynalazł generator, który nie potrzebuje paliwa. Artykuł w gazecie mówił, że Twierdzi on, że wynalazł generator, który gromadzi płyn elektryczny i jest zdolny go przechowywać i stosować do nieskończonej ilości rzeczy, na przykład w połączeniu ze sklepami, koleją i manufakturami. Nie poda klucza do swojego wynalazku, ale deklaruje, że jedyna niezwykłą rzecz, która go dotyczy, jest taka, że tak długo mu zajęło odkrycie prostego, naukowego faktu. Senor Figueras skonstruował toporny aparat, przy pomocy którego, mimo małych rozmiarów i defektów, otrzymał 550 V, które spożytkował na potrzeby oświetlenia własnego domu, oraz do zasilenia 20-konnego silnika. Senor Figueras przybędzie wkrótce do Londynu, nie z modelami czy rysunkami, ale z działającym urządzeniem. Jego wynalazek zawiera generator, motor i rodzaj regulatora, a cały aparat jest tak prosty, że mogłoby go zrobić dziecko.

Byłem na jednym z forów, na którym wspominano Clemente Figuerę, oraz podano kilka linków do dokumentów, odnoszących się do jego pracy [1]. W jednym z tych dokumentów, znalazłem coś, co wydawało się być jedyną stroną, pokazującą rysunki z jednego z jego patentów. Po poprawieniu bladych linii, pokazujących okablowanie, byłem zaskoczony, widząc podobieństwa pomiędzy istotą rysunków Mr Figueri, a jednym z moich własnych nadsprawnych transformatorów.

Bardzo chętnie czytałem jakiekolwiek informacje o pracy Figueri oraz o działaniu jego Maszyny Nieskończonej Energii. Było to bardzo podejrzane, że strony, zawierające opis najistotniejszej części maszyny, zaginęły. Postanowiłem więc zilustrować tą maszynę dla siebie.

Proszę zauważyć, że szczotka obrotowego kontaktu jest typu MMB (make before break - przełącz przed rozłączeniem). Musi więc ona mostkować przerwę pomiędzy kontaktami statora, aby nie było iskrzenia przy przerwaniu przepływu prądu.

Wg Mr Fugueri, transformator można wykonać bez użycia magnesów stałych oraz bazując na bardzo prostym projekcie. Jego generator zawiera trzy rzędy elektromagnesów, a każdy rząd jest połączony w serię. Rzędy elektromagnesów S i N funkcjonują jako uzwojenie pierwotne, podczas, gdy rząd y, będący w centrum - jako wtórne. S i N oznaczają odpowiednio południowy i północny biegun magnetyczny. Aparat zawiera też rezystor R, posiadający wiele płytek, podłączonych do dystrybutora w formie cylindra G i szczotki O. Szczotka obraca się wokół cylindra G, zmieniając pozycję płytek. Kiedy przesunie się o osiem płytek, generuje pół cykliczną sinusoidę z przesunięciem fazowym 90°. Proponuję, żeby Fig. 15 przedstawiał diagram okablowania jak oryginalny diagram Figueri, w jego patentach. Najistotniejszym elementem układu jest zestawienie elektromagnesów, pokazanych w sekcji A-A, na obrazku 14. Pamiętajmy, że każdy elektromagnes z obrazka 15 odpowiada szeregowi 7 elektromagnesów połączonych w serię, na obrazku 14. Dodatkowo, rekomendowałbym, żeby przy budowie tego aparatu, przynajmniej za pierwszym razem, spróbować zduplikować wszystkie szczegóły zawarte w patencie. Na przykład, rysunek 14 pokazuje, że szczyty elektromagnesów S i N zabierają dwa razy więcej miejsca, niż elektromagnesów y.

Nawet, jeśli Figuera użył krokowego, sinusoidalnego prądu lps i lpn, rozważam rezystor na rys. 15 jako linearny rezystor regulowany, posiadający nieskończoną ilość poziomów, a prąd i woltaż generowany jako czystą pół-cyklową sinusoidę, przesuniętą w fazie o 90°. Uzwojenia elektromagnesów S i N są połączone i podłączone do ujemnego potencjału zewnętrznej baterii. Pozostałe końcówki elektromagnesów są podpięte do oby stron rezystora R. Szczotka O połączona jest z dodatnim potencjałem baterii zewnętrznej, i porusza się bez przerwy z lewa na prawo i z powrotem. Pozycja szczotki określa wielkość prądu DC lps i lpn, przechodzącego przez cewki głównego uzwojenia. Na przykład, gdy szczotka jest w pozycji 1, S widzi pełen potencjał zewnętrznej baterii, co współgra z maksymalnym prądem lps i polem magnetycznym Bps, podczas gdy w tym samym momencie prąd lpn i pole Bpn są w minimum, gdyż są podłączone do baterii przez największą wartość rezystora R. Rys. 21 pokazuje wykresy woltażu, prądu i pola magnetycznego, płynących przez te uzwojenia. Napięcie indukowane we wtórnym uzwojeniu y jest sinusoidalne i alternowane. Napięcie to powinno być zerowe, jeśli prądy lps i lpn są równe. W ustawieniu tym pola magnetyczne Bps i Bpn indukują prądy o tej samej wartości, ale przeciwnej polaryzacji.

Oddziaływania magnetyczne pomiędzy elektromagnesami S, N i y pokazane są na rys. 16 do 20. Rys. 16 ilustruje scenariusz, gdy szczotka jest na pozycji 1. Jak wspomniano poprzednio, gdy szczotka jest w tej pozycji, prąd lps i pole magnetyczne Bps osiągają maksimum, podczas, gdy prąd lpn i pole Bpn osiągają minimum. Gdy zaczyna płynąć prąd wtórny lsy, cewki y generują pole magnetyczne Bsy, przeciwstawiające się Bps, zgodnie z prawem Lenza. W rezultacie na czubku elektromagnesu y powstaje południowy, a na spodzie północny biegun magnetyczny. Ponieważ magnesy o tej samej polaryzacji odpychają się, a o przeciwnej - przyciągają, prawdopodobnie część wyindukowanego pola Bsy2 jest przekierowana do żelaznego rdzenia elektromagnesu N, reprezentującego mniejszą reluktancję. Jeśli indukowane pole magnetyczne Bsy może być przekierowane, aby nie znosiło pola Bps, które je wygenerowało, wówczas jest możliwość otrzymania nadsprawnego transformatora.

Rys. 17 ilustruje sytuację, gdy szczotka jest na pozycji 3. Prąd główny lps i pole Bps są zmniejszone, podczas gdy prąd lpn i pole Bpn są zwiększone. Prąd lps jest wciąż większy niż lpn, tak samo ich pola magnetyczne. Jak pokazano na rysunku, część pola Bsy2 wciąż jest powiązana z elektromagnesem N.

Rys. 18 pokazuje co się stanie, gdy szczotka będzie w pozycji M. Jest to dokładnie pośrodku rezystora R, a oba prądy, lps i lpn są dokładnie sobie równe, podobnie ich pola magnetyczne. Napięcie sieciowe Vsy, prąd lsy i pole Bsy, indukowane w uzwojeniu wtórnym y, są dokładnie zerowe.

Rys. 19 pokazuje sytuację, gdy szczotka jest w pozycji 6. Prąd lps i jego pole magnetyczne Bps wciąż się zmniejszają, podczas gdy lpn i Bpn rosną. Prąd lps ma teraz mniejsze natężenie, niż lpn, podobnie, tak samo ich pola magnetyczne. Ponieważ pole Bpn elektromagnesu N jest silniejsze od Bps, polaryzacja napięcia Vsy będzie odwrócona, zgodnie z prawem Lenza. W tej sytuacji, wtórny elektromagnes y będzie wykazywał biegun północny na szczycie, a południowy na spodzie, powodując odpychanie od elektromagnesu N, a przyciąganie S. Ze względu na większą obecnie reluktancję elektromagnesu N, spodziewamy się, że część pola Bsy będzie oddziaływać z elektromagnesem S, przez co efekt reguły Lenza będzie minimalizowany.

Rys. 20 ilustruje sytuację, gdy szczotka jest w pozycji 8. Prądy lpn i pole Bpn mają wartości maksymalne. Indukowane napięcie wtórne Vsy, prąd lsy i pole magnetyczne Bsy są w maksimum, ale mają odwrotną polaryzację, niż w przypadku szczotki na pozycji 1. Ponownie, część indukowanego pola magnetycznego Bsy jest przyciągana do elektromagnesu S, znosząc efekty reguły Lenza.

Bibliografia

[1] http://orbo.es www.bibliotecapleyades.net/tesla http://www.alpoma.net/tecob/?page_id=8258

Nasze podziękowania dla tego anonimowego kontrybutora, który udostępnił powyższe informacje o pracy Clemente Figueri, o którym wcześniej nigdy nie słyszałem. (...)

Przetłumaczono z http://www.free-energy-info.co.uk/Chapt3.html

Ciąg dalszy nastąpi.

poniedziałek, 7 lipca 2014

Thane C. Heins

Thane rozwinął, przetestował i opatentował układ transformatora, w którego prototypie moc wyjściowa jest trzynastokrotnie większa od wejściowej. Osiągnął to przy użyciu ósemko kształtnego rdzenia. Jego kanadyjski patent CA2594905 zatytułowany jest zatytułowany Bi-toroidowy transformator i ma datę 18 stycznia 2009. Streszczenie donosi: Wynalazek dostarcza zwiększenie sprawności transformatora ponad 100%. Transformator zawiera jedno uzwojenie pierwotne i dwa wtórne. Oba wtórne uzwojenia znajdują się na drugim toroidalnym rdzeniu, który posiada mniejszy opór magnetyczny, niż rdzeń pierwotny, na wskroś przez cały zakres operacyjny transformatora. Zatem, gdy cewki wtórne dostarczą prąd do obciążenia, wynikowe wsteczne EMF nie wróci do cewki pierwotnej, ze względu na większy opór magnetyczny. Zamiast tego, wsteczne EMF drugiej cewki podąża ścieżką najmniejszego oporu magnetycznego do dodatkowej wtórnej cewki.

Jak można zauważyć na poniższym diagramie, wtórna ramka transformatora, z prawej, jest dużo większa od pierwotnej, po lewej. Większy rozmiar daje mniejszy opór magnetyczny, zwany technicznie reluktancją. Wydaje się to pobocznym szczegółem, ale tak nie jest, jak można się przekonać z wyników testów.

W tradycyjnym transformatorze, moc płynąca w pierwotnym uzwojeniu indukuje moc w uzwojeniu wtórnym. Kiedy moc z uzwojenia wtórnego skierowana jest do obciążenia, powstaje strumień magnetyczny wstecznego EMF, który przeciwstawia się pierwotnemu strumieniowi, co wymaga dodatkowej mocy na wejściu w celu podtrzymania działania.

W tym transformatorze, ów przeciwny strumień magnetyczny kierowany jest do większej ramki o znacznie mniejszym oporze magnetycznym, i wysyłany do wtórnego uzwojenia nr 2. To dość dobrze izoluje moc wejściową od jakiejkolwiek opozycji, dając znaczne usprawnienie w wydajności.

W dokumencie patentowym Thane przytoczył test prototypu o oporności cewki pierwotnej 2,5 ohma, przewodzącej 0,29 wata. Wtórna cewka nr 1 miała 2,9 ohma i otrzymywała 0,18 wata mocy. Obciążenie nr 1 posiadało 180 ohmów i otrzymywało 11,25 watów mocy. Uzwojenie wtórne nr 2 miało 2,5 ohma i otrzymywało 0,06 wata. Obciążenie nr 2 miało 1 ohm, a otrzymywało 0,02 wata. Całkowita moc wejściowa wynosiła 0,29 wata, a moc wyjściowa - 11,51 watów, co dawało sprawność 39,6, a chociaż dokument nie stwierdza tego wprost, na uzwojenie pierwotne powinno być podany przebieg zgodny z jego częstotliwością rezonansową.

Wariacją tego ustawienia jest dodanie zewnętrznego toroidu do istniejącej ramki, jak poniżej:

Prototyp ten, jak widać, jest całkiem prostą konstrukcją. Konwencjonalna nauka mówi, że nie ma czegoś takiego, jak darmowe jedzenie, i w każdym transformatorze moc wyjściowa jest mniejsza od wejściowej. Cóż, ta prosta konstrukcja pokazuje, że nie jest tak w tym przypadku, pokazując też, że pewne dogmatyczne twierdzenia dzisiejszej nauki są całkowicie błędne.

Schemat tej wersji transformatora Thane'a wygląda następująco:

Transformator prosto z półki działa mniej więcej tak:

Oto, co czyni obecnych naukowych ekspertów twierdzącymi, że elektryczna sprawność transformatora zawsze będzie poniżej 100%.

Thane ominął to ograniczenie prostą i elegancką techniką przekierowania wstecznego impulsu magnetycznego do dodatkowej ścieżki magnetycznej o niższym oporze. Ścieżka jest tak podłączona, że cewka 1 nie ma innego wyboru, jak wysłać swoją moc przez ramkę jak poprzednio, ale impuls wsteczny ma znacznie łatwiejszą ścieżkę, która wcale nie prowadzi z powrotem do cewki 1. To podbija sprawność do ponad 100%, i łatwo może ona osiągnąć 2300% (23). Dodatkowa ścieżka wygląda jak poniżej:

Na diagramie tym nie pokazano wstecznych impulsów z cewki 3. Podążają one łatwiejszą, zewnętrzną ścieżką, przeciwstawiając się niechcianym, wstecznym impulsom z cewki 2. W całkowitym efekcie, z punktu widzenia cewki 1, niechciane impulsy wsteczne z cewki 2 nagle zanikają, pozostawiając cewce 1 warunki do wykonywania swojej pracy bez przeszkód.

Ta prosta i elegancka modyfikacja zmienia zwykły transformator w urządzenie darmowej energii, które wzmacnia moc kierowaną do wejścia i daje znacznie więcej na wyjściu. Gratulacje dla Thane'a za tą technikę.

(...)

Przetłumaczono z http://www.free-energy-info.co.uk/Chapt3.html

niedziela, 6 lipca 2014

Lawrence Tseung

Lawrence rozwinął niedawno subtelny projekt, używając bardzo podobnych zasad[, co Charles Flynn]. Wziął ramkę magnetyczną o podobnym stylu i wstawił w jedno jej ramion magnes stały. Podłączył wówczas ostry przebieg pulsujący prądu zmiennego z jednej strony, a z drugiej pobierał energię.

Pokazał trzy oddzielne tryby działania urządzenia:

Lawrence skomentował te trzy możliwe ustawienia. Pierwsze, pokazane powyżej, jest standardowym ustawieniem transformatora, z ramką zrobioną z izolowanych żelaznych podkładek, w celu obcięcia prądów wirowych, które w przeciwnym razie krążyłyby w ramce w prawą stronę (...). Jak powszechnie wiadomo, takie ustawienie nie daje nigdy na wyjściu większej mocy, niż na wejściu.

Aczkolwiek, ustawienie to można zmienić na wiele sposobów. Lawrence postanowił usunąć sekcję ramki i zastąpić ją magnesem stałym, jak to widać poniżej. Znacząco zmienia to sytuację, ponieważ magnes stały powoduje powstanie wirowego strumienia magnetycznego w ramce, zanim jeszcze na cewce wejściowej pojawi się rosnące napięcie. Jeśli moc impulsowa zostanie przyłożona w złym kierunku, jak poniżej, gdzie impulsy generują strumień magnetyczny przeciwny do strumienia z magnesu, wówczas wyjście będzie mniejsze, niż jakby magnesu w ogóle nie było.

Aczkolwiek, jeżeli prąd pulsacyjny na cewce wejściowej daje strumień magnetyczny, który wzmacnia strumień z magnesu stałego, wówczas możliwe jest, że moc wyjściowa przekroczy moc wejściową. Współczynnik sprawności (ang. COP) jest mocą wyjściową urządzenia, dzieloną przez moc wejściową, czyli dostarczaną przez użytkownika, aby urządzenie mogło działać. W tym przypadku sprawność urządzenia może być większa niż jeden:

Istnieje ograniczenie tego, jak duży może być strumień magnetyczny w ramce, gdyż jest on ograniczony materiałem, z jakiego składa się ramka. Żelazo jest najpowszechniejszym materiałem na ramki, i posiada bardzo wyraźny punkt nasycenia. Jeśli magnes jest tak silny, że punkt ten zostanie osiągnięty, zanim nadejdzie jakikolwiek impuls, wówczas nie będzie żadnego efektu. Jest to kwestia wyczucia, ale jest jasne, że magnes nie może być zbyt silny w porównaniu z wielkością ramki, oraz dlaczego.

dla przykładu, jeden z ludzi, replikując urządzenie Lawrence'a, odkrył, że nei daje ono żadnego przyrostu energii i spytał Lawrence'a o radę. Lawrence poradził mu usunąć magnes i zobaczyć, co się stanie. Zrobił tak, i natychmiast otrzymał standardowe wejście, pokazując, że zarówno jego cewka wejściowa, jak i urządzenie pomiarowe na wyjściu, funkcjonują prawidłowo. Dotarło wówczas do niego, że stos trzech magnesów, jaki poprzednio używał, był po prostu zbyt silny, ograniczył go wiec do dwóch, otrzymując natychmiast sprawność równą 1,5 (50% więcej energii na wyjściu niż na wejściu).

Przetłumaczono z http://www.free-energy-info.co.uk/Chapt3.html

wtorek, 1 lipca 2014

Ramka magnetyczna Charles'a Flynn'a

(...)

Technika stosowania wariacji magnetycznych do strumienia magnetycznego, wytwarzanego przez magnes stały, omówiona jest szczegółowo w patentach Charlesa Flynna, znajdujących się w Dodatku. Pokazał tam techniki wytwarzania ruchu liniowego, ruch wzajemny, kołowy, oraz konwersję energii, dostarczył również znacznej ilości opisów i wyjaśnień każdego z nich. Jego główny patent zawiera setkę ilustracji. Weźmy jedno zastosowanie z brzegu: twierdzi on, że znaczne wzmocnienie strumienia magnetycznego można otrzymać, używając konfiguracji, jak poniżej:

tutaj, laminowana ramka z miękkiego żelaza posiada silny magnes stały, umiejscowiony pośrodku, oraz sześć uzwojeń. Strumień magnetyczny z magnesu stałego płynie dookoła obu stron ramki.

Wszystkie patentowe szczegóły tego układu Charles'a Flynn'a znajdują się w Załączniku, począwszy od strony A - 338.

Przetłumaczono z: http://www.free-energy-info.co.uk/Chapt3.html