środa, 22 października 2014

Samo zasilający się generator Barbosy i Leala - cz. 1

W lipcu 2013 dwóch brazylijczyków - Nilson Barbosa i Cleriston Leal - opublikowało serię patentów, które wydają się być znaczące. Ich patent WO 2013/104042, opublikowany 18-tego lipca 2013, zatytułowany jest Urządzenie elektromagnetyczne do przechwytywania elektronów z gruntu w celu produkowania elektryczności i posiada bardzo interesujące właściwości. Opisuje proste urządzenie, które opisują oni jako pułapkę na elektrony. Ich patenty napisane są po portugalsku, a próby przetłumaczenia ich na angielski zamieszczone są na końcu Załącznika

Niezwykłą cechą projektu jest fakt, że posiada on ciągłą pętlę przewodzenia, co do której twierdzi się, że prąd płynie bez przerwy, nawet bez potrzeby przykładania jakiegokolwiek napięcia. Zamiast tego, istnieją pola magnetyczne z elektromagnesów, które utrzymują przepływ prądu. Autorzy twierdzą, że nieznaczna moc zasilania wytwarza znacznie większą moc wyjściową, i określają sprawność równą 1 jako minimalną. Potrzeba 1 wata na wejściu, aby otrzymać 100 watów na wyjściu. Jedna z wersji pułapki na elektrony wygląda następująco:

Wynalazcy opisują swoje urządzenie następująco: jest to urządzenie generujące pole elektromagnetyczne, zasilane ze źródła mocy, produkujące pole elektromagnetyczne indukujące prąd elektryczny w zamkniętym, tworząc oddziaływanie pomiędzy biegunami magnetycznymi urządzenia, a biegunami magnetycznymi Ziemi - poprzez zarówno elektromagnetyczne odpychanie, jak i przyciąganie. Ma miejsce nieskończone uzupełniani elektronów z Ziemi do przewodzącej, zamkniętej pętli, która jest podłączona do uziemienia poprzez przewodzącą kratę. Przyciągnięte elektrony zwiększają prąd płynący już w zamkniętej pętli, dając moc dostępną do zużytkowania na obciążeniu wysokiej mocy, chociaż samo urządzenie zasilane jest tylko niewielką ilością mocy.

Bardzo interesującą właściwością jest to, że zamknięta pętla, tworzona przez przewód 4 na diagramie powyżej, ma w rzeczywistości tylko dwukrotne uzwojenie. Mechanizm zbierający moc, to, co niezwykłe, przewód uziemiony (niebieski), zaledwie owinięty wokół czwórki, nie będąc z nią fizycznie połączony, jako, że transfer elektronów odbywa się indukcyjnie. W takim ustawieniu, krążenie prądu w zamkniętej pętli 4 przyciąga więcej elektronów z ziemi, przepływających przez zakrzywione połączenie przewodu 5, do przewodu 4, zwiększając płynący tamtędy prąd o znaczną ilość. Kabel 3 może posiadać napięcie zasilające w celu wywołania prądu w kablu 4, ale proszę zrozumieć, że prąd płynący w czwórce nie jest rezultatem prądu płynącego w trójce. Jeśli prąd w przewodzie 3 jest stały, wówczas prąd w 4 też będzie stały, gdyż nie jest to konwencjonalny transformator, lecz pułapka na elektrony, działająca na zupełnie innej zasadzie.

Pułapka elektronowa może być podłączona do prądu przemiennego w ten sposób:

Uziemiony przewód 5 jest owinięty wokół ciągłej pętli 4, dostarczając jej dodatkowych elektronów ciągniętych z ziemi. Końce przewodu 4 są złączone w celu stworzenia pętli, a to złączenie tworzy dodatnią stronę wyjścia (gdzie wytwarzane jest napięcie stałe wyjścia). Pole magnetyczne produkowane przez prąd płynący przez przewód 3 działa na przepływ elektronów płynących z ziemi, ale ponieważ nie oddaje on nic ze swojej mocy prądowi w przewodzie 4, może on być dowolnie mały, bez wpływu na moc wyjściową.

W swoim patencie WO 2013/104043, również z 18-tego lipca 2013, pokazali szereg sposobów na podłączenie pułapki elektronowej do pracującego obwodu. Na przykład tak:

Tutaj, bateria 13 użyta jest do zasilenia zwykłego inwertera 12, produkującego wysokie napięcie zmienne, w tym wypadku o bardzo niskiej mocy. Napięcie przyłożone jest do okablowania 3.1 i 3.2 pułapki elektronowej, tworząc oscylujące pole magnetyczne, które powoduje oscylujący przypływ elektronów do kabla zamkniętej pętli, co z kolei prowadzi do wzmocnionej mocy wyjściowej o tej samej częstotliwości - zwykle 50 lub 60Hz. Wzmocniona moc wyjściowa kierowana jest z pułapki elektronów 14, wzdłuż kabla 18, do mostka diodowego 10, a pulsujący prąd jest wygładzany i używany do zastąpienia wejścia baterii do inwertera 12. Bateria jest wówczas wyłączona z obwodu, czyniąc sam obwód samozasilanym, prąd płynący z pułapki elektronowej używany jest do ponownego naładowania baterii, o ile tego wymaga, (i/lub, być może, żeby naładować baterie w samochodzie elektrycznym). Ponieważ pułapka elektronowa nie wymaga niemal żadnego zasilania, moc na inwerterze jest bardzo mała, od kabla 17 można odprowadzić dodatkowy prąd stały, który można użyć do zasilenia dużego obciążenia, bez potrzeby czerpania energii z baterii. Będąc samo-zasilanym, obwód osiąga nieskończoną sprawność.

Istnieje szereg różnych sposobów na użycie elektronowej pułapki w obwodzie, istnieje również szereg sposobów jej konstruowania i podłączania. Chociaż można podłączyć komponenty, aby moc wyjściowa była dwu lub trójfazowa, tutaj mamy do czynienia z typowym, domowym zasilaniem jedną fazą.

Pierwszą wariacją jest użycie więcej niż jednej ramki. Można je połączyć jak poniżej:

Jest to dokładny rysunek z patentu i prezentuje on niewielki problem, ponieważ nie jest fizycznie możliwe, aby zaimplementować przewód 4 tak, jak pokazano. Każda ramka powinna mieć dwie pełne pętle wokół siebie, aczkolwiek rysunek tego nie pokazuje. Z tego powodu nie mogę stwierdzić, czy zwoje na obu ramkach są w tym samym kierunku. Istnieją cztery możliwe sposoby nawinięcia i podłączenia przewodów, więc najlepszą kombinację można wyznaczyć eksperymentalnie.

W konfiguracji z dwiema ramkami istnieje dokładni jeden przewód uziemienia 5 i, jak poprzednio, jest on owinięty wokół przewodu 4, zamiast się z nim fizycznie łączyć. Ciągła pętla 4 ma dwa końce, jak poprzednio, ale mamy teraz dwie końcówki kabla 3.1 i 3.2. Programy tłumaczące z portugalskiego dały bardzo wątpliwe wyniki w tym punkcie patentu, ale zakładam, że intencją twórców było ich złączenie ze sobą, a złączone końce traktowane byłyby dokładnie tak samo, jak poprzednio, efektywnie łącząc uzwojenia równolegle.

Jedną z wad tego rozwiązania jest słaba przenośność, ze względu na połączenie z ziemią. Barbosa i Leal omawiają ten problem w patencie WO 2013/104041 z datą, kiedy również pokazali jak skonstruować pułapkę zbierającą nadmiar elektronów z powietrza. Jeśli czujesz, że w powietrzu nie ma nadmiaru elektronów, to uświadom sobie fakt, że wszystkie projekty wolno powietrzne w rozdziale siódmym ekstrachują i używają tych elektronów. Rozważ również ilosć elektryczności w wyładowaniu atmosferycznym, w którym większość elektryczności pochodzi z powietrza, oraz pamiętaj, że w skali światowej każdej sekundy ma miejsce od 100 do 200 błyskawic.

Pułapka na elektrony atmosferyczne jest nieco bardziej skomplikowana, niż pobierająca elektrony z ziemi. Ma cztery pary cewek, zamontowane na zewnątrz dwóch aluminiowych półsfer (1):

Metoda pozyskiwania elektronów z powietrza jest taka sama, jak w przypadku elektronów z ziemi. Demonstracja podłączenia do ziemi przy użyciu 22 watów, które dają 6 kW, znajduje się tutaj (niestety, film jest prywatny - przyp. tłum.).


Przetłumaczono z http://www.free-energy-info.co.uk/Chapt3.html

4 komentarze:

  1. WIEDZA warta rozdawania + podaj dalej. = POLECAM.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że takie urządzenia mają prawo działać i w sumie fajnie by było gdyby weszło to do produkcji masowej. Chodziaż jeśli mowa o energii z gazu to ja bardzo chętnie korzystam w takim przypadku z oferty https://poprostuenergia.pl/gaz-dla-firmy/ gdzie mogę płacić niższe rachunki za gaz w firmie.

    OdpowiedzUsuń